środa, 7 września 2016

a.

Rozmawiamy serdecznie i bardzo łatwo.
A przecież nie widzieliśmy się kilka lat.

Pyta o dziecko. O to czy jest zdrowe.
Przeszywa mnie dreszcz i mówię cicho, że tak.

- To najważniejsze.

Adam, ojciec chorej Klary

8 komentarzy:

  1. To najważniejsze. Najprawdziwsza prawda.

    OdpowiedzUsuń
  2. No nie inaczej... Strach o zdrowie dziecka przeszywa okrutnie.

    OdpowiedzUsuń
  3. I też masz tak, że boisz się wypowiedzieć to głośno...

    OdpowiedzUsuń
  4. Pewnie, że to najważniejsze. Oby jak najwięcej rodziców mogło powiedzieć "tak".

    OdpowiedzUsuń
  5. Kiedyś myslałam, że życzenie komuś zdrowia to truizm. Ale teraz już wiem, że to najwazniejsze.

    OdpowiedzUsuń
  6. Życzę Ci tego, byś na to pytanie zawsze mogła odpowiedzieć twierdząco, niech Twój Chłopiec rośnie zdrowo :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Wiec umarłam jak test na mukowiscydozę wyszedł pozytywnie... Na szczęście jest tylko nosicielem, eh.

    OdpowiedzUsuń
  8. To prawda. Bez zdrowia nie ma nic.

    OdpowiedzUsuń