poniedziałek, 24 stycznia 2011

7 left

Otwierając każdą szafkę myślę najpierw ile czasu zajmie mi jej spakowanie. Jak poukładać wszystko w kartonach. Jak poprzenosić.

I gdybym tak tylko na chwilę umiała zapomnieć, że za niecałe 7 dni się stąd wyprowadzamy.

5 komentarzy:

  1. oj, wyczekuję u siebie takie odliczania! i mam nadzieję i zamiar jeszcze w tym roku takie kroki poczynić!
    czekamy na wieści z nowych 4kątów :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cóż znam te uroki przeprowadzki...

    PS. szkoda, że to WAM nie sprzedał tego mieszkania... :((

    OdpowiedzUsuń
  3. nie wiem czy to tak wypada ale przeczytałam, przeczytałam wszytko od konca do początku i nawet się nie zmeczyłam.
    :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kass - on to by nam chętnie pewnie sprzedał, tyle tylko, że jakoś nie mamy wolnych pieniędzy na kupno mieszkania :) a tak po prawdzie to, to jest świetnie mieszkanie do wynajmowania, niekoniecznie na życie.

    OdpowiedzUsuń